top of page

Biznesmen, Sportowiec i Społecznik lub inaczej: Marek Rybiec.

250 kilometrowy ultramaraton przez góry Patagonii w Ameryce Południowej. Słońce, piach, kamienie ciągnące się po horyzont i nadludzki wysiłek potrzebny, by wciąż biec przed siebie. To już za nim. Przebiegł go, bo chciał dowiedzieć się, co do powiedzenia światu ma Basia. W trakcie biegu prowadził zbiórkę środków potrzebnych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego dla chorej sąsiadki. Basia, urodziła się jako zdrowa dziewczynka. W wieku dwóch lat, na skutek wypadku, została sparaliżowana i straciła możliwość poruszania się oraz komunikacji werbalnej. Dziś ma 17 lat i C-Eye, który chce zakupić Marek, to dla niej jedyna szansa na porozumiewanie się. W czasie siedmiodniowego biegu przez Patagonię udało mu się zebrać już ponad połowę potrzebnej sumy (32 tysiące zł).


To jednak dopiero początek. Marek Rybiec podjął się przebiegnięcia w 2018 roku całego cyklu „4 deserts” obejmującego 4 ultramaratony 250 km każdy, na 4 pustyniach: na Saharze– najgorętszej pustyni świata, na Gobi – najwietrzniejszej pustyni, Atacamie – najbardziej suchej pustyni i w Antarktyce – najzimniejszej pustyni świata. Cykl ten należy do najbardziej ekstremalnych wyzwań sportowych. Jeśli wszystko powiedzie się dobrze, dołączy do grona kilku osób na świecie, którzy przebiegli pięć ultramaratonów po pustyniach w czasie krótszym niż 12 miesięcy.


Marek Rybiec zawodowo zajmuje się funduszami inwestycyjnymi. Przez ostatnie 5 lat był prezesem zarządu spółki Skarbiec TFI. Jest także ojcem trójki dzieci i mężem. W biznesie osiągnął już niezliczoną ilość sukcesów i jak sam mówi, chciałby teraz skumulować swoje doświadczenia przedsiębiorcy ze sportowym wysiłkiem oraz wykorzystać je w szczytnym, społecznym celu. Chce, wraz z Akademią Rozwoju Filantropii w Polsce, powołać fundusz inwestycyjny, który będzie ratował cenne inicjatywy społeczne.


„Podwójne wyzwanie”, bo tak będzie nazywał się nowo powołany Fundusz, to miejsce, które skupiać będzie osoby, które tak jak Marek, podejmują się niezwykłych wyzwań sportowych i chcą przez nie działać dobroczynnie. Pomoc uzyskają tutaj organizacje pozarządowe i inne akcje, które pełnią ważną rolę dla innych, ale do tej pory nie były w stanie usamodzielnić się finansowo i zapewnić sobie stabilizacji działania. W Funduszu otrzymają wsparcie finansowe i merytoryczne, które pomoże im uzyskać samowystarczalność i jeszcze lepiej służyć społeczeństwu. Pierwszym podopiecznym „Podwójnego wyzwania” jest Fundacja Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa.


Przed Markiem 4 pustynie, co łącznie daje 1000 km biegu w skrajnie trudnych i różnych warunkach: od piasków Sahary do lodu Antarktyki. Dodatkowo, biegnąc chce przekonywać ludzi do tego, że warto pomagać pomagającym i przekazywać środki na rzecz Funduszu ratującego inicjatywy społeczne. Sukces Patagonii i akcji #CoPowieBasia pokazał, że Marek to człowiek wielkiego ducha i woli zwycięstwa. Jego walkę można śledzić na stronie www.potrojnewyzwanie.pl


W zbiórce funduszy na rzecz Basi i promocji idei wspierania cennych inicjatyw społecznych, w czasie biegu Marka wspierają Akademia Rozwoju Filantropii w Polsce, Fundacja Integracja oraz Koalicja Prezesi Wolontariusze.

bottom of page